


Ostatni śnieg
Była zima. Pełniłam nocny dyżur. Na oddziale leżała pani Wiesia. Stan pacjentki tej nocy zaczął znacząco pogarszać się. Pomimo późnej godziny spytałam, czy powiadomić kogoś z rodziny. Pani Wiesia nie chciała martwić swoich bliskich. Nie pozwoliła mi wykonać telefonu....
Dziękuję jak potrafię
Co może być piękniejszego od znalezienia własnego miejsca na skrawku ziemi, ciepłego, pełnego spokoju i poczucia bezpieczeństwa?Ja to znalazłam w Puckim Hospicjum. To są uczucia, które towarzyszą mi, kiedy stąpam po hospicyjnym korytarzu. Czuję, że jestem wśród...
Krótka historia o tym, że to, co nam przeznaczone, rodzi się czasem w oparciu o nasz własny potencjał
Abyście zawsze umieli patrzeć na innych ludzi i na samych siebie, takim spojrzeniem czułym, miłosiernym i przebaczającym. Spojrzeniem, które pozwala iść prosto na drodze życia w przyszłość pełną nadziei. Jan Paweł II, 2004 Te słowa mocno utkwiły mi w pamięci: dawać...
Przyjeżdżam do tego miejsca, w którym kończą się baterie życia, by ładować swoje – poznajcie historię Beaty
Dostałam książkę „Życie na pełnej petardzie”. Książka leżała sobie i czekała na swój czas. Księdza Jana pierwszy raz zobaczyłam w telewizji. Wybacz Janie, ale pomyślałam „kolejny nawiedzony”. Jednak było w nim coś takiego, że zaczęłam wsłuchiwać się w jego słowa. I...